Ostrzeżenie o zawartości:
– Wykorzystywanie seksualne nieletnich
– Choroby psychiczne
Historia przedstawiona w tym materiale jest dziełem fikcji.
Gdy jako świeżo upieczony wampir cudem udaje nam się uniknąć śmierci z rąk szeryfa Camarilli, nasz nowy zwierzchnik, książę LaCroix, wysyła nas do Santa Monica. To dla nas swoisty test, jako nowego członka społeczności Spokrewnionych Mamy wykonać dla księcia kilka sprawunków i przy okazji nie dać się zabić.
Wraz z rozwojem fabuły, relatywnie szybko natkniemy się na klub nocny zwany The Asylum. Jak się szybko okaże, jest to elizjum: miejsce spotkań Spokrewnionych. Neutralny grunt, na którym wampiry mogą czuć się bezpiecznie, niezależnie od przynależności frakcyjnej. Owy klub zarządzany jest przez dwie Spokrewnione: Therese i Jeanette Voerman, członkinie klanu Malkavian. A każdy, kto przebywa na ich terenie, doskonale wie, że lepiej nie wchodzić im w drogę.
Nikt za to nie wie, że bliźniaczki skrywają pewien mroczny sekret. Siostry Voerman to w rzeczywistości jedna i ta sama osoba. A konkretnie Therese Voerman, od najmłodszych lat cierpiąca na dysocjacyjne zaburzenie tożsamości.
Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości (zwane też osobowością mnogą lub wieloraką), to zaburzenie dysocjacyjne, polegające na występowaniu przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby. Każda z takich osobowości może posiadać inne wzorce zachowań czy wspomnienia. Osobowości te mogą różnić się także płcią, ilorazem inteligencji, a nawet posiadać odrębne preferencje seksualne. Zazwyczaj jednak poszczególne osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.
Historia Therese Voerman i narodziny Jeanette
Nie wiadomo, ile lat liczy już sobie Therese, jednak jak sama wspomina, jej ostatni wschód słońca miał miejsce przeszło dwa ludzkie życia temu. Była wycofanym i nieśmiałym dzieckiem, bezwzględnie podporządkowanym swojemu ojcu. Izolował on małą Therese od jej kolegów i koleżanek, tłumacząc to krzywdą, jaka rzekomo mogłaby ją spotkać ze strony rówieśników. Prawdziwa krzywda spotkała ją jednak właśnie ze strony opresyjnego ojca, który nie tylko nie pozwalał córce widywać się z przyjaciółmi, ale i regularnie dopuszczał się wobec niej molestowania seksualnego. Umysł Therese, w odpowiedzi na tak traumatycznie doświadczenia, stworzył jej przebojowe, ze wszech miar różniące się od niej alter ego: Jeanette.
Choć w przypadku osobowości wielorakiej, poszczególne tożsamości przeważnie nie wiedzą o swoim istnieniu, Therese i Jeanette zdołały nawiązać ze sobą stały kont akt. Możemy przypuszczać, że była to odpowiedź mózgu na pogłębiającą samotność małej Therese. W pewnym momencie Jeanette stała się jej jedyną przyjaciółką. Bawiły się wspólnie, zwykle uciekając w świat fantazji, gdzie mogły robić wszystko, na co tylko miały ochotę.
Z czasem, gdy Therese była już w wieku nastoletnim, jej relacje z Jeanette zaczęły wymykać się spod kontroli. Wszystko dlatego, że jej “siostra”, jak już wspomniałem, okazała się być jej zupełnym przeciwieństwem. Therese zawsze była grzeczną córką, bezwzględnie podporządkowaną woli ojca, z kolei Jeanette krnąbrną, nie dającą się kontrolować buntowniczką. Therese, mimo całej doznanej krzywdy, zawsze usilnie zabiegała o uznanie ojca. Zaczęła ona oskarżać siostrę, że przez jej rzekomo niestosowne zachowanie, ojciec zaczął popadać w depresję.
Ojciec Therese ginie niedługo później w nie do końca jasnych okolicznościach. Therese utrzymuje, że ich ojciec sam targnął się na swoje życie, ponieważ nie mógł już dłużej znieść stylu życia jej siostry. Z kolei Jeanette utrzymuje, że pewnej nocy ich ojciec wrócił do domu pijany i zamierzał ponownie wykorzystać seksualnie Therese. Miał jednak pomylić ją z Jeanette, a Therese złapała go wówczas na gorącym uczynku. Następnie Therese, w przypływie szału, zastrzeliła go z jego własnej broni. Jak twierdzi Jeanette, jej siostra “rozbryzgała jego mózg na tej głupiej tapecie w klauny”. Jak było naprawdę? Pewnie nigdy się tego nie dowiemy.
Sprawą śmierci ojca Therese zajęła się policja, a ona sama niedługo później została skierowana na badania psychiatryczne. Specjaliści zdiagnozowali u niej osobowość wieloraką i umieścili ją w specjalnym ośrodku. Tam, w toku przyjętego leczenia, psychiatrzy zdołali wyciszyć jej buntownicze alter ego. Therese pozostała w placówce leczniczej do wczesnej dorosłości, jednak wkrótce potem postanowiła zbiec z ośrodka. Jak sama wspomina, pierwszą rzeczą, która postanowiła zrobić po ucieczce, było “odnalezienie” Jeanette.
Therese ostatecznie zdołała zjednoczyć się ponownie ze swoją siostrą, za sprawą Spokrewnienia. Bowiem wkrótce po tym, gdy zbiegła z ośrodka, odnalazł ją pewien potężny wampir z klanu Malkavian. Jacob, znany także jako Esau, który podobnie jak ona cierpiał na dysocjacyjne zaburzenie tożsamości. A nie od dziś wiadomo, że Malkavianie mają naturalny talent do wyszukiwania śmiertelników cierpiących na podobne przypadłości. Spokrewnienie przez Malkavianina sprawiło, że zaburzenie Therese jeszcze bardziej się pogłębiło. Jednak dzięki temu Therese zdołała ponownie powołać do życia swoją siostrę.
Therese i Jeanette Voerman współcześnie
Gdy w Vampire: The Masquerade – Bloodlines poznajemy zarówno Therese, jak i Jeanette Voerman, obie są już wieloletnimi wampirzycami o silnej i ugruntowanej pozycji w swojej domenie. Wspólnie zarządzają najpopularniejszym nocnym klubem w Santa Monica, znanym każdemu pod nazwą The Asylum. Warto dodać, że nie bez sukcesów i to mimo ogromnej różnicy charakterów i podejścia do prowadzenia biznesu.
Therese daje się poznać jako wyjątkowo bezwzględna i przebiegła Spokrewniona, mająca wyjątkową smykałkę do interesów. Nigdy nie daje się ponieść emocjom i skrupulatnie planuje wszystkie kolejne posunięcia. Na pierwszy rzut oka bliżej jej do Ventrue, niż Malkavian. To dzięki niej wspomniany klub święci triumfy, a ona sama stała się baronem Santa Monica. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Therese ma ambicje, by stać się księciem Camarilli w tej części kalifornijskiej metropolii. Jednocześnie cały czas bardzo troszczy się o swoją siostrę, nawet mimo widocznej irytacji faktem, że Jeanette regularnie potrafi bruździć w jej w interesach.
Jeanette jest zupełnym przeciwieństwem swojej siostry. Prowadzi wyjątkowo imprezowy tryb życia, niemalże traktując swój klub jak prywatny plac zabaw. Jest niezwykle towarzyska, wygadana i przebojowa. Posiada wielu kochanków, zarówno wśród śmiertelników, jak i spokrewnionych. Jej obycie w towarzystwie pozostaje nie do przecenienia, jeśli chodzi prowadzenie siostrzanego biznesu. Regularnie wykorzystuje swoją ponadprzeciętną urodę i kokieteryjne usposobienie, by zdobyć to, czego chce. Sama też nazywa siebie tym ładniejszym “obliczem” sióstr Voerman i regularnie szydzi ze snobizmu i pruderii, jakimi, w jej odczuciu, odznacza się Therese.
Wątek sióstr w Vampire: The Masquerade – Bloodlines
Therese i Jeanette Voerman doczekały się wyjątkowo rozbudowanego wątku fabularnego, który jest częścią głównej historii opowiedzianej w grze. Dzięki temu poznajemy lepiej każdą z sióstr, a także trawiące je od środka wzajemne animozje. Nie będę tu przytaczał każdego zadania z osobna, jednak odnotuję, że to na zlecenie Therese podejmujemy się wykonania jednej z najlepszych misji w historii komputerowych RPGów. Mowa tu oczywiście o tajemnicy nawiedzonego hotelu Ocean’s House, w którym straszy duch pewnej tragicznie zmarłej kobiety. Jednak w miarę rozwoju fabuły i naszych relacji z siostrami, okazuje się, że padliśmy ofiarą podwójnej manipulacji: zarówno ze strony Therese, jak i Jeanette. Okazuje się bowiem, że byliśmy tylko narzędziem w rękach to jednej, to drugiej siostry. W dodatku wykorzystywanym przez nie głównie po to, by kopać dołki jedna pod drugą.
Z czasem sprawy przybierają bardzo zły obrót, a my sami wpadamy w śmiertelną zasadzkę zastawioną przez jedną z sióstr. Gdy udaje nam się wydostać z tarapatów, odbieramy jeszcze rozmowę z pobliskiej budki telefonicznej, która w ogóle nie czyni sprawy prostszej. Niemniej w końcu przychodzi czas na konfrontację zarówno z Therese, jak i Jeanette. Dla gracza jawi się to jako moment wręcz przełomowy. Do tej pory współpracowaliśmy z każdą z sióstr osobno, a teraz nareszcie nadarza się okazja, by spotkać się we trójkę i wyjaśnić nieco sprawy. Tym większe jest zdziwienie gracza, gdy okazuje się, że Therese i Jeanette to tak naprawdę jedna i ta sama osoba, cierpiąca na wspomniane już wcześniej zaburzenie zwane osobowością wieloraką. A co gorsza, gdy już się o tym dowiadujemy, konflikt między siostrami wydaje się być nie do zażegnania.
W zależności od decyzji podjętych przez gracza wątek fabularny bliźniaczek Voerman możemy zakończyć na trzy sposoby. Jak się zapewne domyślacie możemy opowiedzieć się po jednej ze zwaśnionych stron sprawiając, że wybrana tożsamość, Therese lub Jeanette przejmie całkowitą kontrolę nad ciałem. Jednak jeżeli posiadamy wystarczająco dużo punktów perswazji, będziemy w stanie przekonać siostry, że staną się potężniejsze tylko wtedy, jeżeli pogodzą się i będą ze sobą współpracować. I jest to w mojej opinii najbardziej satysfakcjonujące zakończenie ich wątku. Siostry osiągają konsensus i postanawiają, że dalej będą udawać, że są skonfliktowane, co da im przewagę nad oponentami i pozwoli umocnić ich pozycję w Santa Monica.
Podsumowanie
Warto nadmienić, że Therese i Jeanette Voerman to obecnie kanoniczne postacie w Świecie Mroku i figurują nawet w najnowszej, piątej edycji podręcznika do gry fabularnej Wampir: Maskarada. Od wydarzeń mających miejsce w Vampire: The Masquerade – Bloodlines mija dobrych kilkanaście lat, a zarządzany przez siostry Voerman klub The Asylum to obecnie potężna franczyza. Klub ma bowiem swoje filie nie tylko w Ameryce, ale także Azji i Europie. Natomiast w społeczeństwie Spokrewnionych dalej panuje przeświadczenie, że siostry się wzajemnie nienawidzą. Utarło się nawet powiedzenie “odstawić Voerman”, co oznacza zrobienie sobie wroga z członka własnej wampirzej koterii.
Jedynie najbliżsi siostrom przedstawiciele klanu Malkavian wiedzą, że Therese i Jeanette to tak naprawdę jedna i ta sama osoba. Dwie tożsamości w jednym ciele. Choć nawet wśród Dzieci Malkava nie brakuje plotek na ich temat. Część z nich słusznie dedukuje, że Therese zmagała się ze swoją przypadłością jeszcze za śmiertelnego życia. Z kolei inni twierdzą, że któraś z sióstr została już dawno uśmiercona. A jeszcze inni wspominają o istnieniu trzeciej siostry, która rzekomo miałaby być więziona przez pozostałą dwójkę. Ale im więcej plotek, tym lepiej dla sióstr, które mogą wykorzystać wszystkie te niedopowiedzenia na swoją korzyść.
Przeczytaj także:
Wampir. Maskarada – wprowadzenie do świata gry
CAMARILLA. Historia wampirzej elity
ANARCHIŚCI. Historia wampirzych rewolucjonistów