Uwaga! Materiał zawiera spoilery dotyczące fabuły gry Elden Ring. Jeśli jeszcze jej nie ukończyłeś, lepiej powstrzymaj się od dalszego czytania.
Wysoko nad krainą Jeziornej Liurni wznosi się gmach akademii magicznej Rai Lucarii. W miejscu tym zgłębiane są ajniki sztuk magicznych, a źródła tej mocy upatruje się w gwiazdach. Pieczę nad akademią sprawowała niegdyś karyjska rodzina królewska, na której czele stała Królowa Rennala, zwana także Królową Pełni Księżyca. Przydomek ten oczywiście nie jest bezpodstawny. Rennala była nie tylko głową królewskiego rodu, ale i wybitną astrolożką. To za jej sprawą akademicy zaczęli zgłębiać wcześniej nieznane arkana magii księżyca. Naturalny talent magiczny oraz zauroczenie innych uczonych jej sztukami magicznymi sprawiły, że Rennala stała się z czasem rektorką Akademii magicznej Rai Lucarii.
Za rządów Rennali na uczelni wykształciły się dwie grupy uczonych. Entuzjaści magii księżyca, którzy stawiali ją na równi z magią gwiazd, a także konserwatyści stawiający arkana gwiazd jako najwyższą ze sztuk. Jednak jako że to karyjska rodzina królewska zarządzała całą akademią, musieli oni tolerować obecność szkoły księżyca.
Wojna i pokój
Przyszedł czas, gdy pogrążeni w księgach uczeni musieli oderwać od nich wzrok. Bowiem do bram Jeziornej Liurnii zawitał wróg. Był nim Radagon, czempion Złotego Porządku, który wraz ze swoją armią postanowił najechać ojczyznę Rennali. Pomiędzy Domem Złotego Drzewa, a Domem Księżyca, doszło do wyjątkowo brutalnej i wyniszczającej wojny, z której nie został wyłoniony żaden zwycięzca. Konflikt ten zakończył się rozejmem, a dwaj zaciekli wrogowie zbliżyli się do siebie. Rennala i Radagon zostali kochankami, a ich związek został uroczyście przypieczętowany za sprawą ślubu, który odbył się w Kościele Przyrzeczeń. Uroczystość ta zapisała się w historii jako triumf miłości nad wojną, a wszystkie wojenne urazy zostały przebaczone. Kościół Przyrzeczeń natomiast po dziś dzień pozostaje wyjątkowym miejscem, w którym wybaczane są wszelkie doczesne winy.
Złamane serce i bunt uczonych
Ze związku Rennali i Radagona przychodzi na świat trójka dzieci: znani już nam doskonale półbogowie: Radhan, Rykard oraz Ranni. Niestety, małżeńska sielanka dobiega końca, bowiem Radagon postanawia opuścić swoją żonę. W tym samym czasie ze stolicy Międzyziemia, zostaje wygnany Godfrey – mąż królowej Mariki i pierwszy Eldeński Władca. Radagon postanawia zająć miejsce Godfreya stając się nowym mężem Mariki i drugim Eldeńskim Władcą.
Przed swoim odejściem, rudowłosy Radagon wręcza Rennali wielkie bursztynowe jajo skrywające Wielki Run Nienarodzonych. Wspomniany bursztyn okalający runę został uformowany z żywicy sączącej się ze Złotego Drzewa. Zraniona Rennala po dziś dzień nie rozstaje się z tym artefaktem, gdyż jest to ostatnia rzecz, która łączy ją z jej dawną miłością. Afekt związany z bursztynowym jajem sprawi jednak, że Rennala zagłębi się w arkana nowej, zakazanej sztuki reinkarnacji.
Królowa Rennala po opuszczeniu jej przez męża pogrążyła się w głębokiej depresji. Szybko stała się cieniem dawnej siebie i nie była w stanie dłużej zarządzać akademią. Sytuację tę postanowili wykorzystać konserwatywni uczeni związani z magią gwiazd. Wzniecają oni bunt w akademii, skutecznie wyrywając go spod władzy karyjskiej arystokracji. Natomiast samą Rennalę postanawiają uwięzić w akademickiej bibliotece. Wartu tu wspomnieć, że rektorka prawdopodobnie przygotowywała się na taką ewentualność. Swego czasu powołała ona bowiem formację karyjskich rycerzy. Byli oni wyposażeni chociażby w wysokiej jakości tarcze, które w znacznym stopniu negowały obrażenia od magii. Zbuntowani magowie zdołali jednak uporać się także z nimi. Nie zdołali jednak pozbyć się rudego wilka Radagona, który był strażnikiem królowej i który po dziś dzień grasuje w sali obrad akademii.
Zakazana sztuka reinkarnacji
Spędzając całe lata w zamknięciu, Rennala najprawdopodobniej dowiaduje się o rzekomej śmierci swojej jedynej córki, Ranni. Ból po stracie dziecka sprowadza ją na mroczną ścieżkę. Rennala zaczyna zgłębiać zakazaną sztukę reinkarnacji. Zaczyna mieć bowiem nadzieję, że Wielki Run, który otrzymała na pożegnanie od Radagona, może przyczynić się do jej wskrzeszenia. Ranni jednak na swój sposób nigdy nie opuściła swojej matki, o czym szerzej później.
Wielki Run, który był w posiadaniu Rennali, miał rzekomo posiadać moc pozwalającą komuś narodzić się na nowo. Czarodziejka postanawia więc wykorzystać jej moc, by wskrzesić swoją córkę. Los jednak ponownie drwi z Rennali. Każda jej próba dokonania perfekcyjnego odrodzenia kończyła się fiaskiem. W rezultacie ciągle powoływała ona na świat córki, obarczone licznymi niepełnosprawnościami oraz wyjątkowo krótkim życiem. Mimo tych ciągłych porażek, Rennala nieustatnie hołubiła swoje bursztynowe jajo, traktując je jak własne łono, z którego w przyszłości ponownie narodzi się jej ukochana, utracona przed laty córka.
Walka z Rennalą
Gdy Zmatowieniec dociera do wielkiej biblioteki w poszukiwaniu kolejnej wielkiej runy, dostrzega lewitującą w powietrzu Rennalę, czule tulącą do siebie bursztynowe jajo. Skojarzenia z matką oczekującą na narodziny dziecka nasuwają się same. Co więcej, królowa nie jest nastawiona do nas jednoznacznie wrogo, na pierwszym miejscu stawiając wyłącznie bezpieczeństwo swojego artefaktu. Jest ona zarazem otoczona polem ochronnym, które podtrzymują jej dzieci. A raczej nieudane kreacje stworzone za sprawą parania się mroczną sztuką reinkarnacji. Pełzają one po ziemi wokół swojej matki, będąc najpewniej ograniczone ruchowo z powodu braku wykształconych nóg. Starają się także nieudolnie chronić swoją matkę podrzędnymi magicznymi sztuczkami.
Gdy ostatecznie Zmatowieńcowi udaje się przełamać osłonę chroniącą Rennalę, okazuje się, że jej niedoskonałe twory nie były jedyną formą jej obrony. Upuszczone przez nią bursztynowe jajo aktywuje specjalne ochronne zaklęcie, którego twórczynią okazuje się być córka Rennali, czyli sama Ranni. Głos wiedźmy przeklinającej napastnika rozbrzmiewa w wielkiej bibliotece, a przed Zmatowieńcem materializuje się projekcja królowej Rennali będącej u szczytu swojej potęgi. Zostaje także ona zaanonsowana przez wiedźmę jako Rennala, Wiedźma Pełni Księżyca i ostatnia królowa Carii.
Jest jeszcze jedna rzecz przemawiająca za tym, że Ranni chroniła swoją matkę. Podczas drugiej fazy starcia, Rennala przywołuje do walki prochy różnorakich potworów, od trolli po smoki. A wystarczy cofnąć się pamięcią do początku gry, by przypomnieć sobie, że to właśnie dzięki Ranni zyskujemy umiejętność przywoływania podobnych sprzymierzeńców. Gdy walka z projekcją Rennali dobiega końca, jako Zmatowieniec, zyskujemy dostęp do Wielkiego Runu Nienarodzonych. W połączeniu ze łzą larwy jesteśmy w stanie narodzić się na nowo. Możemy zarówno zmienić swój dotychczasowy wygląd, jak i ponownie rozdysponować wszystkie zebrane do tej pory punkty doświadczenia.
Przeczytaj także:
Elden Ring – historia świata gry (wprowadzenie do lore)
Wampir. Maskarada – wprowadzenie do świata gry