Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące dodatku do Elden Ring: Shadow of The Erdtree.
W momencie, gdy publikuję ten film zostały niespełna trzy tygodnie do premiery dodatku Shadow of The Erdtree. Najwięksi twórcy związani z From Software, mieli już okazję pograć w dodatek przez bite 3 godziny, no i co tu ukrywać – cholernie im zazdroszczę. Jak możecie się domyślać, nasz guru, VaatiVidya, skupił się w dużej mierze na LORE Królestwa Cieni i postanowiłem wyłuskać z tego co nieco dla Was. Nie będę jednak przytaczał wszystkich wątków, które poruszył w swoim filmie. Postanowiłem skupić się na postaciach drugoplanowych, które zapewne odegrają jedną z ważniejszych ról w nadchodzącym dodatku – a mianowicie na Apostołach Miquelli. Czas abyście poznali ich nieco bliżej.
Rycerz Leda
Wiemy już kto stoi na czele grupy będącej wyznawcami Miquelli. To kobieta imieniem Leda. To ją słyszymy zarówno w pierwszym, jak i drugim zwiastunie. I to właśnie ona będzie czekać na nas przy kokonie Niebianina. Okazuje się bowiem, że wszyscy Zmatowieńcy w Międzyziemiu słyszą głos Miquelli Łagodnego, który wzywa ich do miejsca swego niedawnego spoczynku – głęboko pod ziemią w pałacu dynastii Mohgwynów. Gdy dotrzemy na miejsce, to właśnie Leda przywita nas i poleci dotknąć uschniętej ręki wystającej z kokonu. Wówczas przeniesiemy się do Krainy Cieni, gdzie spotkamy podwładnych Ledy oraz podążymy śladami młodego półboga. Leda będzie nam także zostawiać notatki w kilku kluczowych miejscach, by odpowiednio nas nawigować.
W tym miejscu warto od razu sprostować jedną rzecz. W dodatku będziemy odpoczywać przy punktach łaski, czyli podobnie jak miało to miejsce w podstawowej wersji gry (i jest to również uzasadnione fabularnie). Natomiast Runy Miquelli, rozsiane po całej Krainie Cieni, mają z czasem doprowadzić nas do młodego Niebianina. Znaki te będą nazywać się śladami Miquelli. I właśnie w tych miejscach najczęściej spotkamy pozostałych Apostołów, tudzież wyznawców Miquelli.
Wojowniczka Freja
Kolejną z Apostołek Miquelli, na którą natkniemy się przy jednym ze Śladów Miquelli jest wojownicza imieniem Freja. Kobieta ta przed laty walczyła u boku samego generała Radahna. Na ten moment nie wiemy jednak, dlaczego ich drogi się rozeszły. Kto wie, może jakimś cudem przeżyła zagładę Caelid? Zważywszy na to, jak wielkim zainteresowaniem społeczności cieszy się potężny generał, pełna historia Freji może rzucić sporo światła na jego historię. Szczególnie w kontekście tego, jaką rolę odegrał w czasie Wojny Strzaskania.
Ponury przyjaciel
Obok potężnej wojowniczki Freji, przy tym samym Runie Miquelli, natrafimy na kolejnego z akolitów Miquelli. Nie znamy póki co imienia tego mężczyzny, jednak sama Freja określa go swoim małym ponurym przyjacielem. Jest on przedstawicielem rdzennych mieszkańców Krainy Cieni, zwanych po angielsku Hornsent (Rogaci Przybysze). I tak, chodzi tu o wyrastające z ich głów rogi, jednak póki co ani słowa o tym, by była to sprawka klątwy Omenu. W każdym razie wiele wskazuje na to, że to właśnie królestwo tego tajemniczego jegomościa zostało pochłonięte przez płomienie Messmera. Jest on bardzo uprzedzony do wszystkich Zmatowieńców, bowiem spadło na nich błogosławieństwo złotej łaski. A więc coś, co wedle słów tego człowieka, Marika wykradła jego ludowi. Dowiadujemy się więc, że istniało inne królestwo, które korzystało z dobrodziejstw Złotej Łaski, przynajmniej do czasu, aż zostało jej pozbawione. Osobnik ten postanowil jednak podążyć za Miquellą, gdyż ten miał obiecać jego ludowi zadośćuczynienie.
Zbieracz Moore
Moore jest tym apostołem, który swoim wyglądem przypomina najsłynniejszego prezydenta Czech Wacława Havla, znaczy ten Havla Skałę. Póki co wiadomo o nim bardzo niewiele, jednak sam zwierza się nam, że jest zbieraczem. Uwielbia zbierać wszelkiego rodzaju rzeczy, dla swojej przywódczyni, wszystkich jej podwładnych oraz swego plemienia zbieraczy. Kwituje to prostym stwierdzeniem, że znajdowane przez niego rzeczy przynoszą innym radość. Cóż, dość osobliwy człowiek i chętnie poznam go lepiej.
Ansbach
Dochodzimy do jednej z najbardziej intrygujących osób w całej tej wesołej gromadce. Ansbach to zmatowieniec w już podeszłym wieku, który był niegdyś wprawnym wojownikiem i służył na dworze samego Pana Krwi, czyli Lorda Mohga. Jednak jak sam przyznaje, najlepsze lata ma już za sobą i nie ma już tak pewnej ręki, co kiedyś. Historia jego służby w Pałacu Mohgwynów oraz szczegóły jego odejścia na razie pozostają nieznane, jednak z pewnością będzie to jeden z ciekawszych wątków, jeśli chodzi o Apostołów Miquelli. W szczególności w kontekście tego, czego dopuścił się Mogh na młodym Niebianinie.
W każdym razie Ansbach odłożył na zawsze swój miecz. A gdy usłyszał wezwanie młodego półboga, postanowił poświęcić się głoszonemu przezeń słowu. Próbuje on zrozumieć, co też Miquella próbuje im przekazać i jaki właściwie jest jego cel. To jedna z największych zagadek wspomnianego dodatku. Zdradzę Wam też, że Ansbach zleci Wam questa związanego z jego badaniami. Wierzę, że podobnie jak ja, podejmiecie się tego zadania.
Jeśli chodzi o Ansbacha, warto poruszyć tu jeszcze jeden istotny wątek. W Krainie Cieni Miquellę określa się często zranionym Niebianinem. Wiele wskazuje więc na to, że Mogh musiał w jakiś sposób fizycznie zranić młodego półboga. Przypomnę w tym miejscu, że Bezkształtna Matka, której służył Mohg, pożądała przede wszystkim ran. Ran i krwi. Symbolem tego zranienia mają być Krwawe Pąki rosnące w całej Krainie Cieni. Ich opis zdradza, że pąki te wyrosły w miejscu, gdzie skapła zlota krew Miqielli – zranionego Niebianina.
Truciciel Tholier
Gdy pierwszy raz spotykamy Tholiera, kolejnego z wyznawców Miquelli, jest on z nami rozbrajająco szczery. Otwarcie przyznaje, że w zasadzie nie jest w niczym dobry. Jest słaby niczym kociak i ciężki jak drewniane deski. Zdradza jednak, że jest bardzo biegły w ważeniu trucizn i może sprzedać nam swoje wyroby. Tak, Thollier jest prawdopodobnie jednym z perfumiarzy. Swego czasu dowiedział o perfumerskich technikach, które wykorzystywały różnego rodzaju trucizny. A gdy zapoznał się z tymi technikami, udoskonalił je, by było jeszcze bardziej niebezpieczne.
To na ten moment wszyscy wyznawcy Miquelli, których ujawnił nam film Vaatiego, jednak to z pewnością nie wszyscy. Na Story Trailerze widać jeszcze przynajmniej dwie postacie, które zapewne pojawią się w późniejszych sekcjach dodatku. W każdym razie gorąco zachęcam Was do sprawdzenia filmu Vaatiego, jeśli spoilery Wam niestraszne, bo skrywa on jeszcze przynajmniej dwa naprawdę mocne wątki. Myślę jednak, że równie fajnie będzie, jak odkryjecie je na własną rękę już 21 czerwca. Do zobaczenia w Królestwie Cieni, drodzy Zmatowieńcy.
Przeczytaj także:
Elden Ring – historia świata gry (wprowadzenie do lore)
Dark Souls – historia świata gry (wprowadzenie do lore)
