Uwaga! Materiał zawiera spoilery dotyczące fabuły gry Dark Souls III. Jeśli jeszcze jej nie ukończyłeś, powstrzymaj się od dalszego oglądania.
Historia świata Dark Souls III. Lord Gwyn. Władca Lordran. Ten, który odnalazł Pierwszy Płomień, zgładził wieczne smoki i dał początek Erze Ognia. Z czasem nazwano go Panem Światła Słonecznego, a on sam stał się istotą równą bogom. Głęboko wierzył, że zapoczątkowana przez niego era będzie trwać wiecznie, otaczając Pierwszy Płomień szczególną opieką. Niestety, tak jak po życiu następuje śmierć, tak raz rozpalony ogień wzrasta, a z czasem się wypala. A gdy płomień dogasa, człowiek nie widzi już życiodajnego światła, jeno noce nieskończone. Dogasający Pierwszy Płomień i pojawienie się pierwszych Nieumarłych stanowiło preludium nadejścia nowej Ery. Ery Mroku.
Lord Gwyn oraz podlegli mu Wiedźma z Izalith oraz Lord Nito dokładają wszelkich starań, by podtrzymać Pierwszy Płomień, jednak bez większych rezultatów. Jedna z takich prób kończy się zresztą tragicznie dla Wiedźmy, sprowadzając na świat piekielne demony. Lord Gwyn staje w końcu przed wyborem. Czy pozwolić swojemu królestwu pogrążyć się w ciemności czy też wykorzystać własną moc, by podtrzymać Pierwszy Płomień i przedłużyć Erę Ognia. Wybór jest dla niego oczywisty. Z pomocą własnej Duszy rozpala na nowo dogasający ogień, by uchronić świat przed ciemnością. Płaci za to najwyższą cenę. Na zawsze zostaje związany z Pierwszym Płomieniem, który stopniowo pochłania jego potężną duszę. Niegdyś potężny bóg staje się pozbawionym duszy pustym. Z kolei historia zapamięta go jako Pierwszego Władcę Pogorzelisk.
Władcy Pogorzelisk
Legenda Gwyna przetrwała setki, jeśli nie tysiące lat, a on sam znalazł następców. Innych władców, którzy przyszli na długo po nim, a których potęga była na tyle wielka, by podtrzymać Pierwszy Płomień i przedłużyć Erę Ognia. Wiadomo o trzech Władcach, którzy podjęli się tego zadania, de facto poświęcając się dla ogółu. Pierwszym z nich był Aldrich – Święty Głębin, który rozsmakował się w pożeraniu ludzi, a z czasem nawet samych bogów. Kolejnymi, którzy podtrzymali pierwszy Płomień, byli Strażnicy Otchłani – nieumarli z Legionu Farrona. Mówi się, że byli spadkobiercami Rycerza Artoriasa. Trzecim Władcą, który zjednoczył Pierwszy Płomień, był Gigant Yhorm – władca pewnej zbeszczeszczonej stolicy, którą chciał uchronić przed bluźnierczym Płomieniem Piromancji.
Książę Lothric
Jednak nie tylko oni byli zdolni do tego, by podtrzymać Pierwszy Płomień. Istniał jeszcze jeden władca, który zdołał przedłużyć Erę Ognia, a tak łatwo o nim zapomniano. Był to karzeł Ludleth. Praktykował on kontrowersyjną sztukę transpozycji. Ponoć został wygnany z ojczystej krainy, gdzie jego rzemiosło było postrzegane jako tabu. Ostatnim Władcą Popiołów, o którym historia wspomina niechętnie, był Młodszy Książę Lothric. Młodzieniec ten, choć ułomny, od najmłodszych lat był przygotowywany, by podtrzymać Pierwszy Płomień. Nigdy jednak tego nie uczynił. Być może nie chciał być marionetką w rękach innych, a może nie widział sensu w sztucznym podtrzymywaniu ery, która najlepsze lata miała już dawno za sobą. Mówią, że jego królestwo, Lothric, było szczególnym miejscem. Krainą znajdującą się na styku ziem Władców Pogorzelisk. To pod tą krainą znajdował się teraz Pierwszy Płomień. To tam wszystko się zaczęło. I tam wszystko się zakończy.
Rozbrzmiewa dzwon
Gdy Pierwszy Płomień po raz kolejny dogasa, z Kaplicy Zjednoczenia rozbrzmiewa donośny dzwon. Pradawni Władcy Pogorzelisk, którzy niegdyś podtrzymali ów Płomień, powstają ze swych grobów i wzywani są, by po raz kolejny spełnić swą powinność. Nawet jeśli są zaledwie cieniami swej dawnej potęgi. Tak bowiem okrutny potrafi być los: nie daje spocząć tym, którzy spełnili już swą powinność. Wiatr niesie jednak pewne złowróżbne porzekadła: gdy ogień zacznie dogasać, władcy porzucą swe trony. I mimo kolejnych uderzeń dzwonu, Władcy nie stawiają się na wezwanie. Zew Pierwszego Płomienia nie ustępuje, a popiół zawsze dąży do żaru.
Nierozpaleni
W istocie, Władcy porzucili swą powinność. Porzucili swe trony. I to właśnie wtedy powstają oni: Nierozpaleni. Naznaczeni klątwą Nieumarli, którzy choć zwiastują nadejście Ery Mroku, są ostatnią szansą na to, by na nowo rozpalić Pierwszy Płomień i podtrzymać Erę Ognia. To właśnie oni zostają wysłani na pielgrzymkę, by odnaleźć dawnych Władców Pogorzelisk. Aby sprowadzić ich z powrotem na ich trony. Te czekają już na nich w Kaplicy Pierwszego Płomienia. A jeśli owi władcy nie wrócą po dobroci, niech powrócą jako popioły.
Przeczytaj także:
Elden Ring – historia świata gry (wprowadzenie do lore)
Dark Souls – historia świata gry (wprowadzenie do lore)
